13 sierpnia 2011

zakazany las

W szarych, jesiennych dniach, jest coś, co sprawia, że mam ochotę na trochę mroczne, tajemnicze i ciężkie kolekcje. "Forbidden Forest" to propozycja Lee Klabin, która idealnie wpisuje się w taki klimat.
W Zakazanym Lesie dominują ciemne barwy i ciężkie tkaniny. Znajdziemy tu także skórę i wystające suwaki, ale kolekcji daleko do "klasycznego rocka". Jestem zakochana w detalach i połączeniach materiałów, które za sprawą ostrych cięć nie są takie oczywiste. Dekonstrukcja jest tutaj na tyle subtelna, by bez problemów rozpoznać, co jest czym. A całość, przynajmniej we mnie, wzbudza uczucie niepokoju, napięcia... Mimo tego, ubrania nadają się do noszenia i ciężko zarzucić coś ich konstrukcjom. Projektantka osiągnęła swój cel!

Jeżeli ktoś się z Lee Klabin jeszcze nie spotkał, śpieszę z wyjaśnieniem. Ta luksusowa marka łączy w sobie wysoką jakość z kreatywnością i designerską wizją. Moda, rzeźba i sztuka wzajemnie się przenikają, tworząc spójną całość. W opisie marki możemy znaleźć liczne odwołania do kobiecości, lat 50 i indywidualnych cech klientek. Projektantka stawia na figurę klepsydry, rozkochana w gorsetach, podkreśla proporcje ciała. Jesienny lookbook to tylko jedna z licznych smakowitości na stronie Lee. Jeśli jesteście jeszcze choć trochę w letnim nastroju (niestety, przez strefę klimatyczną, w której się obecnie znajduję, raczej nie zaznam tego uczucia) - polecam kolekcję na obecny sezon. Nie jest tak spektakularna jak "Forbidden Forest", ale niektóre rozwiązania są naprawdę warte uwagi.


Wszystkie zdjęcia oraz informacje pochodzą z oficjalnej strony Lee Klabin. Fotografowała Rachell Smith, modelka - Jade/Models1. Lookbook + backstage oraz dokładne dane całej ekipy można znaleźć tutaj. Oczywiście można też polubić na Facebooku.

10 komentarzy:

  1. piękne... zwłaszcza ten szlafrokowy płaszcz - marzenie

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, super, super, teraz mam ochotę tylko na takie ubrania: mega proste i minimalistyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. No i to jest bardzo ładne. Super ubrania...genialne materiały!

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie robiłam porządki w kartonach z ubraniami na jesień/zimę i zauważyłam ogromną tendencję do takich właśnie wyborów! W czym dobrze wygląda się zimą przy bladej skórze i pociemniałych włosach? Na pewno nie w delikatnych kolorach czy cienkich tkaninach..
    takie jak "zakazany las" (choć nazwa trochę mnie śmieszy) własnie muszą być zimowe kolekcje, grube, ostre i mroczne! Co wcale nie oznacza że przytłaczają, wręcz przeciwnie, dodają odwagi, kobiecości i pewności siebie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietne! Ostanio marzy mi sie skorzana sukienka, ta czarna byla by idealna! Szlafrokowy plaszcz tez jest boski!

    OdpowiedzUsuń
  6. @Wilhelmina: Może nazwa, szczególnie w języku polskim, wydaje się troszkę infantylna, ale kryje się za nią głębsza historia. A ta z kolei związana jest właśnie z nastrojem kolekcji - polecam zapoznanie się ze stroną...tam znajdziesz dokładne wyjaśnienie, co było inspiracją :) Zgodzę się, takie kolekcje są bardzo kobiece!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bluzka z pierwszego zdjęcia jest genialna, czy ona jest pocięta ??
    Uwielbiam skórzane wstawki- taki elegant, edgy look :)

    OdpowiedzUsuń
  8. @Z tego, co udało mi się wywnioskować po lookbooku w większej wersji (dostępny w dziale "press"), to takie "paćki" a nie pocięcie. Ale efekt jest super :)

    OdpowiedzUsuń